Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ulrich
kot
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The world of wonder...
|
Wysłany: Pią 23:38, 11 Lis 2005 Temat postu: Koncerty ogólnie... |
|
|
Nie bardzo lubię koncerty. Zawsze zespoły grają na nich agresywniej niż na płytach. Wszyscy twierdzą że to potrzebne żeby trochę poskakać w tłumie i w ogóle żeby się poodbijać od innych. Ale... jak można skakać gdy jest jakiś zupełnie inny rytm, melodia też nieco inna niż na płycie. Tak właśnie brzmi koncert MortIIsa w Gotheburgu. Dużo gorzej niż na oryginalnym "The Smell Of Rain". Wolę wyidealizowaną muzykę z płyty. Szczerze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TertaEsKatalMorana
K1TTY K1M ADM1N
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 15:08, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Hmmm... też prawda... muzyka Mortiisa innaczej brzmi na koncertach... przynajmniej na tym jednym napewno... W sumie nie mam nic przeciwko, ale jednak milej jest gdy muzyka jest jak z płyty. No ale przynajmniej wiadomo że kapela nie gra z play becku (czy jak to się pisze). No i może sprzęt mieli kiepski hehe W każdym razie słuszna uwaga, ciekawy temat. pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulrich
kot
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The world of wonder...
|
Wysłany: Czw 0:39, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Fakt, sprzęt nastręcza trudności, wszak w studiu mogli mieć wypożyczony albo należał do wyposażenia studia nagraniowego. Cóż, trzeba przyznać, że na płytach dźwięk jest nie tyle może czystszy niż na koncertach, ile bardziej spójny i sprawia większe wrażenie estetyki i harmonii. Chociaż na płytach także dźwięk nie jest idealny, niestety. No ale cóż poradzić, gdy zespół nie był wtedy zbyt znany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TertaEsKatalMorana
K1TTY K1M ADM1N
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 15:54, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ale właśnie te niedoskonałości na płytach sprawiają że jest własnie doskonały!
Znam zespół folkowy. Ich nazwa to Stary Olsa (www.staryolsa.fora.pl - forum kumpeli o nich, [link widoczny dla zalogowanych] blog kumpeli). To białoruski zespół. Kumpela zna ich osobiście, ja często bywam na ich występach. Grają na festiwalach, dają koncerty, często są w Polsce. Ich muzyka jest naprawde świetna, są mistrzami w tym co robią. Średniowieczne , prawdziwedzwięki... ahh... Płyty nie są idealne, są na nich DROBNE pomyłki, ale to sprawia że jest tak prawdziwie, naturalnie. Na koncetrach też grają na żywo, a przy ich muzyce tańczy zespół Javaryna. Tancerze biorą turystów i słuchających do tańca. No naprawde jedyny w swoim rodzaju klimat!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulrich
kot
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The world of wonder...
|
Wysłany: Czw 18:11, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Na Zgrzytach (taki festywal piosenki harcerskiej, turystycznej i żeglarskiej) prócz rzeczonych harcerzy i EKT Gdynia wystąpił jakiś dziwny sespół. Taneczny. A podrygiwali do muzyki irlandzkiej, co zdradzały również ich stroje. Nie muszę mówić, że to właśnie przy tym ludzie bawili się najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TertaEsKatalMorana
K1TTY K1M ADM1N
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 19:02, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam na myśli inne klimaty... ale faktycznie ludzie zachowali jakąś część folkloru w swojej duszy. Na koncertach w Wolinie podczas Festiwalu Wikingów też dużo ludzi bawiło się przy muzyce folkowej cieszy mnie to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alhena
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:25, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Miałam okazję oglądać tylko jeden koncert Mortiisa (Live In Sweden Feb 7th 2003) no i cóż... powiem szczerze, że się zawiodłam, brzmienie fatalne, chociaż nie wiadomo jak to wyglądało na żywo... Podsumowując, tak jak Ulrich, wolę słuchać "wyidealizowanego" albumu. Tak czy inaczej, przez pierwsze 15 minut miło się oglądało jak Mortiis hasa po scenie
Mimo to zawsze jest ten żal, gdy znów czyta się o odwołanym koncercie w Polsce... (tak, nadal przeżywam ten 15.10.2004 )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TertaEsKatalMorana
K1TTY K1M ADM1N
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 22:54, 09 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a więc mówisz o tym samym który my mamy na myśli.... Co do odwoływanych... niestety....też bardzo ubolewam...ale może to się zmieni... może kiedyś się doczekamy Mortiisa w Polsce? W każdym razie i tak zamierzam jeździć za nim Gdy tylko będe mogła jade na koncert i nie obchodzi mnie gdzie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ymir
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:56, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast wole brzmienie koncertowe przede wszytskim dlatego, ze jest agresywniejsze nieco, a miodek wesoło szumi w głowie. Kociołek tesz zawsze miły pod scena bywa i troche butem troche ręką i głową niekiedy dopomuc nikt nie zabroni, a że ze mnie postawne chłopie zabawa na cały dzień. Ale co do jakośc gry prawda to iz wiele mu do studyjnego nagrania brakuje. Mimo wszystko cześciej słucham koncertówki niz studyjnej płyty i to jest jedyny taki przypadek u mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TertaEsKatalMorana
K1TTY K1M ADM1N
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 17:39, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W nagraniach z koncertów o wiele lepiej i nieco innaczej słychać niektóre dźwięki.... Wokal nie najlepszy (zapewne Mortiisek się zmęczył, no cóż, skoro tak szaleje na scenie, to co się dziwić...), pozatym wokal trochę za cichy w porównaniu do muzyki, ale co tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ymir
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:29, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wokal jest spoko, zwłaszcza ze na zywo brzmi zupełnie inaczej a Mortiis miejscami wogule wprowadza innowacjie, ale to jest włąsnie cały urok. Czasem morzna iść na koncert i wracając nie wiedzieć co dany zespół gra. Ale jeśli wszyscy widzieliśmy jedno nagranie pod tytułem " made by myself " gdzie jakis typ prubuje nagrac z kamerki w tłumie to do jakości zecz jasna morzemy sie przyczepiać ile wlezie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|