MORTIIS

TertaEsKatalMorana

Wierni zydowskiego "pana" tępią od wieków pogaństwo. Walczą za wszelką cenę ze złem.... a czym że jest zło? Starożytni jakoś potrafili utrzymać równowągę miedzy dobrem a złem. Katolicy walczą....i w końcu przegrają.... To ich zniszczy...i dobrze...

Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, którą podałam już Torn'owi w wiadomości prywatnej. Jestem bardzo ciekawa i postanowiłam ten temat dać na forum publiczne...
Torn'ie -> Skoro jesteś wierzący (w "Boga") to dlaczego piszesz "sława" i masz ksywę iście pogańską???!!!

Ulrich

TertaEsKatalMorana

Hmmm...no tak, tak... Staram się naprawdę jak mogę żeby nie najeżdżać aż tak bardzo.... STARAM SIĘ Razz

No wiem, że zainteresowania nie zawsze mówią o wnętrzu człowiaka, ale w większości owszem...

Ulrich

Jakby nie patrzeć, księża też na pewno muszą uczyć się o satanizmie i tym podobnych sprawach...

TertaEsKatalMorana

Tak....niby tak... Ale wtedy raczej nie chodzą z pentagramami na szyjach, nie wycinają sobie odwóconych krzyży itd...prawda?

Ulrich

Nie traktuj mojej odpowiedzi tak poważnie. To było tylko drobne wtrącenie. A pentagramy mnie śmieszą. A raczej ludzie którzy malują je markerami na ławkach w pracowni chemicznej. Taki twierdzi że nie wierzy w Boga i w ogóle jest prawą ręką szatana. A boi się powiedzieć księdzu że w Boga nie wierzy.

TertaEsKatalMorana

Tacy ludzie się zdażają... Tak samo jak mówią o śmierci, mówią że są satanistami itd, a jakby im pistolet do łba przyłożyć to by piszczeli, śikali w gacie ze strachu i prosili o litość....

Ulrich

To że wstępują w takie... kręgi jak sataniści (pseudosataniści) nie zmienia faktu że są ludźmi i że mają ludzką naturę. Musieliby się w to naprawdę bardzo wdrożyć, ba, poświęcić temu życie, a nie chodzić do szkoły. A na to takim "satanistom" zwyczajnie rodzice nie pozwolą. Ha.

TertaEsKatalMorana

szkoły?

Buahahahahaha! Muahahahahaha! No satanistą [mówie o tych prawdziwych] raczej jest dorosły człowiek. Oczywiście młodzież może się tym interesować , pogłębiać wiedze, ale żadko zdaża się że coś więcej z tego wychodzi... no chyba że gdy uzyskają pełnoletność. Często też jest tak że dzieciaki bawią się w satanizm... głupota...Pozatym co do "ludzkiej natury" to satanizm właśnie na tym polega. Na wrodzonych instynktach, na przyjemnościach, naturalnych potrzebach itd.

Ulrich

Na tym także. Ale ja właśnie mówiłem o tej zabawie w satanizm. Oni nawet nie rozumieją idei, a już uważają się za satanistów. Satanistów którzy muszą słuchać się rodziców. Poza tym pamiętaj że pełnoletniość nie oznacza dorosłości. A raczej nie zawsze. Każdy człowiek dorasta inaczej, niektórzy w wieku lat siedemnastu, inni w wieku dwudziestu dwóch. Aby być satanistą trzeba zapewne nauczyć się odpowiednio pojmować świat.

TertaEsKatalMorana

No i tak jest.... Czasem jednak nasza dusza daży w tamtym kierunku samowolnie, sama z siebie, nieopanowanie.... Tak jest w moim wypadku. Często jestem straszna... Ranienie swoich bliskich, tracenie ich...i wiele innych sytuacji. Nie umiem się opanować, nie mam... sumienia... Chcę je mieć, ale nie potrafie, wymuszam, udaje... Nie chcę tego całkiem zabić, stłumić (w końcu mam prawo wyboru), ale chcę jedynie lekko opanować, ujażmić. Nie jestem okropna w każdej sprawie, nie zawsze, są wyjątki, ale jednak... a co tu gadać...niewazne... Pozdrawiam!

Ulrich

Cóż, gdybyś była do cna zła, nie podzieliłabyś się tym z nami. Nie obchodziłyby cię sprawy rodziny, przyjaciół. Nie byłoby już twojego charakterystycznego "Pozdrawiam" na forum, w ogóle nie byłoby forum. A ty byś wszystko znienawidziła. Nie dbałabyś o nic. Ale takich skrajnych przypadków nie ma. Każdy o coś dba.

TertaEsKatalMorana

Hmmm... Nikt nie jest do cna zły, ani tak do końca dobry... Chociaż w sumie skąd wiesz czy to nie moje jakieś gierki Twisted Evil

Co do spraw rodziny....hmmm... czasem naprawde myślę tylko o sobie, ranię innych.... A przyjaciół....czy jak tak naprawdę ich mam?
Moje pozdrawiam jest charrakterystyczne? Neutral

hahaha! Fajnie wiedzieć....
Ale masz racje.... Powiem Ci jedynie że poprostu już nie jestem taka jaka byłam... Ciesz się że nie znałeś mnie jakieś 2 lata temu......Wtedy uwierzyłbyś w te skrajne przypadki.... =/
Ale... "I'm going back, thinking about all the changes."....

A tym razem pozdrówcie się sami....albo sobie wyobraźcie że Was pozdrawiam....pfff... Razz

Gość

Jak rzekł wielki mąż i najniezwyklejsza osobowość schyłku średniowieczna, Tomas de Torquemada: Żydzi są kłamcami. Nawet wtedy, kiedy się nawracają.
To samo można odnieść do pogan. Poganie, prawie wszyscy zawsze byliście kłamcami i hipokrytami! I cóż, że ktoś powie "sława" czy zanuci "wesoło gra muzyczka"? I cóż, że ktoś z przekory przybierze imię mitologiczne? Cóż, skoro objawiają się mu na kafelkach celtyckie krzyże, a drzewce dają znaki ku niebu? Czy nie liczy się czystość jego duszy?
I czy czczenie drąga z czterema mordami nie jest przypadkiem antru i anklimatisz? Nie, żebym sama nie miała ciągot pogańskich. Ja tylko wskazuję wam, jak łatwo dajecie się tępić przez silny i doskonale zorganizowany Kościół. Pierśdzielicie w wilczych norach, zamiast skonstruować pogańską wersję Inkwizycji!

Pogaństwo wymarło.
UOP je rozpędził.
Rozmowy prewencyjne z abw zrobiły swoje.
Leżycie, wyznawcy Świętowita!

Thorn

no ale nie oszukujmy sie, poganstwo przepadlo w takiej formie jakiej istnialo i juz istniec w takiej formie nie bedzie raczej, to co sie teraz odtworzy to tylko jakas czesc, a przez to dzisiejsze poganstwo wydaje sie raczej jakas nowa religia w ktorej wystepuja stare imiona o zapomnianych znaczeniach